Forum noname Strona Główna noname
noname
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Samotność a upływ czasu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum noname Strona Główna -> Samotne chwile
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marcinyoshi
Psychopatyczny Twórca



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: często się chowam

PostWysłany: Pią 11:45, 24 Mar 2006    Temat postu:

Myslę, że alienacja jest czymś żałosnym, w sensie, ucieczka niby, ale po co ? przed kim ? i czy naprawdę ?
Dla mnie alienacja jest zwykłym sloganem bez sensu, gdyż człowiek nie jest w stanie się wyalienować. Cóż z tego, że ucieknę od ludzi, skoro za chwilę muszę coś zjeść, iść do sklepu znaczy, skoro za chwilę włączę ulubiony zespół, posłucham innych ludzi znaczy, albo wyjrzę przez okno, bo coś tam dziwnego się dzieje, popatrzę na innych ludzi znaczy.
Jeżeli natomiast ludzie, depresanci, poprzez alienację rozumieją zerwanie kontaktów werbalnych, czy relacji emocjonalnych z innymi ludźmi, to głęboko współczuję, ale i podziwiam, a jeszcze bardziej będę szanował, jeżeli w tym postanowieniu wytrwają przynajmniej połowę 100 letniego życia... życzę powodzenia.
Alienacja, jako chęć odpoczęcia od zgiełku, pracy, ludzi, otoczenia to nic innego jak po prostu bycie samym ze sobą, w ciszy, w spokoju, w samotności. Fajny jest to stan, ale, przynajmniej dla mnie, chwilowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Romanov
Ponury maniak postów
Ponury maniak postów



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ubik

PostWysłany: Pią 13:56, 24 Mar 2006    Temat postu:

Zalezy co sie rozumie przez trendowa alienacje. Zdarza sie, ze mi ktos mowi, ze sie alienuje. Zwyczajnie nie mam potrzeby przebywania z ludzmi przez wiekszosc czasu, ktory spedzam na swoich zajeciach. Jezeli juz mam sie spotkac z kims chetnie, to z kims z 2, 3-osobowej grupki przyjaciol. Nie zamykam sie przed swiatem uciekajac od ludzi, gdy pojawia sie na mojej drodze, chetnie nawiazuje nowe kontakty. Ale z racji oszczednosci w ufnosci trzymam ludzi na odleglosc, jaka mi odpowiada. Uwialbiam gadac o glupotach, pierdolach, prostych rzeczach, ale mam ogromna potrzebe poswiecenia sie sprawom sensownym, na ktprych temat dyskutuje z niewieloma, z tymi, ktorzy sa w stanie wprowadzic cos swiezego. Gdybym miala sie przestawic z przebywania samej na bytowanie z kims, musialaby byc to osoba, ktora scielaby mnie z nog

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marcinyoshi
Psychopatyczny Twórca



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: często się chowam

PostWysłany: Pią 14:04, 24 Mar 2006    Temat postu:

jest w tym trochę racji co piszesz Romanov, ja osobiście mógłbym nawet powiedzieć, że w kwestii ufności w przypadku nowych znajomości zaczynam się alienować, w sensie skrywac swoje emocje i uczucia. jest to determinowane po prostu doswiadczeniami jakie posiadam... zbyt wielu ludzi, przy których się otworzyłem, mnie potem zraniło.
a co wy na alienację we dwoje ????
moja zona niezabardzo to rozumie, ale piękna jest samotność we dwoje. . .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Romanov
Ponury maniak postów
Ponury maniak postów



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ubik

PostWysłany: Pią 16:40, 24 Mar 2006    Temat postu:

O to mi chodzi w pewnym sensie. Alienacje *we dwoje* rozumiem jako jednomyślenie, nie wspólno - jedno. Zmierzania jedną drogą i czasem dziwnego rozchodzenia sie by wiedziec, ze nadal jest sie jednym. Moje zycie determinuja moje zajecia i jak dotychczas nie wychodzilo alienowanie sie w jednomysleniu, gdy to drugie ja nie czailo dlaczego robie co lubie. Wierze w realizacje wspolnych celi i idei Razem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marcinyoshi
Psychopatyczny Twórca



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: często się chowam

PostWysłany: Pon 8:43, 27 Mar 2006    Temat postu:

ah Romanov, a czy nie można by było napisać po prostu: wyłączamy telefony, nie odbieramy domofonu i w ciszy, albo przy jakieś utęsknionej muzyce leżymy obok siebie nieodzywając się... zapiera dech, by nie zmącić chwili tej, niepotrzebnym, nierównym oddechem... o takie alienacje we dwoje mi chodzi...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Luna
Psychopatyczny Twórca



Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: miasto upadłych aniołów

PostWysłany: Pon 10:17, 27 Mar 2006    Temat postu:

uwielbiam chwilę samotności...pewnie dlatego, że mam ich tak mało, często tracę wtedy rachubę czasu...na ogół idę wtedy, gdzieś gdzie będę sam na sam z przyrodą i jest cudownie.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ruthven
Mroczny Administrator
Mroczny Administrator



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 6327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miasto bez Podworców

PostWysłany: Pon 12:00, 27 Mar 2006    Temat postu:

Romanov napisał:
(...) Wierze w realizacje wspolnych celi i idei Razem

to jedna z podstaw integracji jednostek w grupie(tudzież intergacji międzygrupowej)

Miewam tak, ze siedze przed kompem, słuchawki na uszy i jestem w innym świecie, sam.
A jednocześnie wiem, ze gdzieś niedaleko jest moja kobieta.
I tak jest zupełnie ok.

Nie wyobrażam sobie zupełnej samotnosci - np. cast away.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ruthven dnia Pon 23:19, 27 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Romanov
Ponury maniak postów
Ponury maniak postów



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ubik

PostWysłany: Pon 23:18, 27 Mar 2006    Temat postu:

Wiem, o co chodzi. Tak jest okej. Moje życie opierałam zawsze na zajęciach różnych i te chcę współdzielić, *ideologicznie* się połączyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ruthven
Mroczny Administrator
Mroczny Administrator



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 6327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miasto bez Podworców

PostWysłany: Wto 22:26, 28 Mar 2006    Temat postu:

ty chcesz zorganizować świat - sobie i partnerowi - miec kontrolę, wiedzieć co i jak.
Pasję dzielić - znalazłaś już kogoś, kto ci odpowiada czy wraz ze zmianą centrum zainteresowań, zmieniasz partnera?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Romanov
Ponury maniak postów
Ponury maniak postów



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ubik

PostWysłany: Śro 11:16, 29 Mar 2006    Temat postu:

Kota nie da sie kontrolowac, choc uwielbiam to, a jeszcze bardziej, gdy kot kontrolować się nie pozwala i nie daje. Lubię gdy ucieka bo robię to samo, ale gdy zatrzymuję go bo chcęa czasem i nie, i gdy odnajdujemy się znowu, on whichever soil that would be[fragment mojego zadanego *listu miłosnego* ..wiele w tym jest, noszę go przy sobie, jest dokładniejszy we mnie niż reszta..]. Znam różnych ludzi, ale jestem ostatnia do wiązania się. Myślę nad kimś, jeśli mogę mu zaufać, a to długoterminowy proces. Zainteresowania są różne, pewne po prostu łatwiej jest współdzielić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marcinyoshi
Psychopatyczny Twórca



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: często się chowam

PostWysłany: Śro 11:20, 29 Mar 2006    Temat postu:

bla bla bla... dorabianie ideologii do zwykłego braku zainteresowania ze strony ... kogokolwiek... też to przechodziłem. . . . . rozumiem. . . trzymać kciuki będę, nawet jeśli napiszesz, że jest inaczej niż sądzę, że jest...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Romanov
Ponury maniak postów
Ponury maniak postów



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ubik

PostWysłany: Śro 11:44, 29 Mar 2006    Temat postu:

widzę że robisz z siebie forumowego mędrca Nie jesteś do mnie widać podobny swoim doświadczeniem z kiedyś. U mnie to polega na różnych facetach, których czasem wspominam naprawdę dobrze i świetnych doświadczeniach [ z perspektywy czasu uczę się czego chcę, a czego już nie]. I w kolejnych szukam tego kocizmu i z czasem znajduję coraz więcej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AkaSha
Mroczny Moderator
Mroczny Moderator



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 5226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z mHrocznej gwałtolandii

PostWysłany: Śro 11:51, 29 Mar 2006    Temat postu:

w takim razie jestes na dobrej drodze i zycze jak najlepiej
gdyby bylo mozna..to bym wziela takie cechy od moich bylych jakie mi sie podobaly i wymieszala ze soba..i powstalby men mych oczewiwan


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Romanov
Ponury maniak postów
Ponury maniak postów



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ubik

PostWysłany: Śro 11:56, 29 Mar 2006    Temat postu:

Danke Aka - bajdełej - wiem ocb Też nazbierałabym naręcze, a i odrzuciła sporo Te relacje momentami były naprawdę upiorne, ale wspominam to ze śmiechem, bo sporo się nauczyłam i uczę dalej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AkaSha
Mroczny Moderator
Mroczny Moderator



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 5226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z mHrocznej gwałtolandii

PostWysłany: Śro 12:01, 29 Mar 2006    Temat postu:

uhm..wiem o czym mowisz
teraz z biegem czasu tez smieje sie kiedy tylko nasuna sie wspomnienia..
a moimi wymogami i nastawiniem nie wiem czy znajde kogos idealnego dla mnie..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum noname Strona Główna -> Samotne chwile Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 18, 19, 20  Następny
Strona 2 z 20

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin