noname

marcinyoshi

nie zgadzam się, wtedy rośnie poczucie bezkarności i braku szacunku, stąd wydarzenia takie jakie są teraz...
poza tym obowiązkowo to do ilu lat się teraz uczą dzieciaki ???? chyba szkoła średnia nie jest już należnością ???? więc po co się męczyć i innych też

Silie

Sympatycznie wspominam większość z moich wykładowców z starej uczelni...
LO, podstawówka... wiekszość miała kompleks miższości i musili jakoś odreagować.

ad, sytuacja laski wyrzuconej ze szkoły z powodu pozowania w playboju...
pełnolenia była, rodzice się zgodzili... dlaczego by nie?
Tyle, ze nie przewidziała, że większość jest jeszcze bardzo ograniczona.

marcinyoshi

DemeteR

no ale to co... znaczy ze dziewczyna nie moze sie realizowac w swoich marzeniach (czy czmś tam ?? ) no glupota... tak na dobra sprawe to nie jest jego sprawa (dyrektora) czym ona sie zajmuje pozaszkolnie...

mecenas sztuki ciosania..

marcinyoshi

uważam, że powinna uzgodnic swoją pełnoletnią decyzję z dyrektorem szkoły...

Dem, 18 lat w szkole nic nie oznacza, bo jak ty sobie to wyobrażasz?? pisanie sobie samemu zwolnień, usprawiedliwień i co ?? może jeszcze przychodzenie na wywiadówki ???? łażenie z papierosem po szkole, piwo w sklepiku ?? palarnia ???? niee no to jest własnie paranoja, która doprowadza do uczucia bezkarności i totalnej wolności, która jakby uległa patologii... szkoła to szkoła, i powinno się przyjmować zasady w niej pełniące, to również świadczy o naszej dojrzałości, że potrafimy zaakceptować coś bezsłownie, a nie ... tupac nóżkami i się wykłócać

to edycja z poprzedniej strony, tyle, że zmieniłem adresata...

Hunter

Marcin powiem ci tak. Z jednej strony to Dem ma rację, bo spójrz na to obiektywnie, skoro wymagane jest od nas zachowywanie dorosłych to dlaczego nie mamy mieć takich samych praw? Szkoła to dla nas obowiązkowa praca. Skoro masz 18 lat, jesteś chory, nie ma sprawy. Idziesz do lekarza, dostajesz zwolnienie i masz usprawiedliwienie. ALE, gdy nie chodzisz bo ci się nie chce, to logiczne jest, że tak jak i w pracy będzie zjebka. Dorosłość to samokontrola. A jak ma się jej ktoś nauczyć? Przez otrzymanie pełni obowiązków, ale i przywilejów.

DemeteR

Silie

Rozmowy uczeń-dyrektor kończą się fiaskiem.
Nawet na państwowej uczelni na magisterce potraktowali mnie jak nieliczący się element.
Nie chodzę w obdartych ubraniach, staram sie wyglądać schludnie, mówię a nie gadam czyli po prostu nie używam gwary, jestem uprzejma i byłam tak głupia, że ich nie okłamałam.

Laska poszła by do dyrektora bądź wychowawczyni przedyskutować tą sprawę (facet najpierw dostał by ślinotoku a potem zrównał z ziemią za niemoralane pomysły>.
Zero postępu = marnowanie czasu.

marcinyoshi

Hunter

Silie

I tu dochodzimy do sedna sprawy.
Nie wiek świadczy o dorosłości...
jednakże okres gimnazjum i liceum to okres burzy hormonów i nie odważyła bym się kogokolwiek w tym wieku nazwać dorosłym.
Robi się głupie rzeczy, których sie potem bardzo żałuje z biegiem czasu.

DemeteR

a myslisz Sil, ze ona wlasnie tego zaluje ?? ja pierdole... zrobila co zrobila ( na jej miejscu tez bym tak zrobila jakbym tego chciala) a ze spoleczenstwo mamy pojebane i pojeby przewaznie znajdują sie na "świeczniku" no to juz trudno... ja bym jej nie wyrzucala ze szkoly, bo jak juz powiedzialam zeycie prywatne, pozaszkolne nie laczy sie z zyciem szkolnym i szczerze - ch_j MU DO TEGO

Silie

Dem, ja nie o niej juz pisałam.
Kilka postów wyżej masz mojego posta, w którym jej nie skrytykowałam ani słowem.

Po drugie dyrektor nie myśli, taka reklama dla szkoły.
Gdyby był sprytny to dogadał by się z laską i wrzucił hasło :"pomagamy w karierze uczniów"
Od naukowców po modeling <chyba tak to się nazywa>.

marcinyoshi

byłoby fajne, gdyby laska zasłużyła się w jakiejś "szkolnej" dziedzinie, naukowej, artystycznej, ale niestety erotyka nie może być propagowana i wychwalana przez ludzi, którzy powinni z regóły posiadać jakieś zalety moralne, ażeby przekazywać jako pedagog małolatom