noname

faluzy

oooo Lunar podsunąłeś mi lęk

ja sie właśnie boje zchodzić do piwnicy, zawsze jak ide z moją psiółą do piwnicy po ziemniaki (xd) to ona mnie straszy i normalnie sie dre.... mniej sie boje strychu

Lunar

Dresy... Czasem schodze z drogi (rzadko kiedy) czasem wale prosto na nich. To zależy od ich ilości. A z innej beczki to właśnie wróciłem z basenu gdzie pokonałem fobie gwoździa w zjeżdżalni. Cały czas przewijał mi się obraz, że zjeżdżam a ktoś akurat wbił gwóźdź od spodu. Dalej chyba nie muszę mówić. Ładna rzeź jest. Ale fobia pokonana, jestem z siebie dumny

faluzy

Lunar nie no boska fobia

ja jjak narazie nic nowego nie odkryłam....

AkaSha

Romanov

Nie mowie czesto o moich lekach, zamiast tego pracuje nad dotarciem do zrodla i wyeliminowaniem strachu. Przyczyna obaw jest oczywista, tylko za czesto o tym mysle. Bo trzeba sobie zdawac sprawe, ze wszystko ma swoje konsekwencje.

Ruthven

AkaSha

@ Rut... nie musisz sie tak o mnie martwic :smt004

eeee..to bylo dawno i w ramach porywu emocjonalnego

bo ja na siebie uwazam. zwlaszcza jak jakis many mnie sledzi..

(jeju...ja mam szczescie w nieszczesciu) ;/

a co do tych basenow.. ja tez nie lubie takich zamknietych badz zakreconych zjezdzalni.. bo jak zjezdzam po nich to stroj mi sie wypala i niszczy w miejscu gdzie mam kosteczki.. i robia mi sie rany..a jak to potem boli.. auu

Beat Master

Ja teżnie lubie zjeżdżalni basenowych i ogólnie zjeżdżalni bo zawsze prąd kopie ;/

Romanov

Im dluzsze i bardziej strome, z tym wiekszym entuzjazmem rozpycham ludzi, zeby rzucic sie w dol

A swoja droga, prad bywa zabawny, ogolnie.

faluzy

Lunar

Rzeczywiście ryzykowałaś, bo gdyby alarm odstraszył ich tylko na chwilę, albo gdyby się gdzieś ukryli... Byłoby nieciekawie. Ale nie ma co gdybać. Ciesz się, że tak się nie stało.

faluzy

w każdym razie, ja nawet nie zejde po schodach prowadzących do drzwi piwnicy, wszystko przez ciebie amadeo

AkaSha

wiecie ja sama bylam zdziwiona ze zrobilam cos takiego..zreszta..to bylo w gimnazjum.. zaczelam nosic glany i pomyslalm ze kopne jak co jednego i drugiego(czesto ogladalam dżapańskie filmy akcji i chwyty mam niektore opanowane ;P)..a ze szybko biegam.. łahaha.. jak zobaczylam co jest 5 to poszlam do sasiada zeby mi pomogł z rozwalonymi dzrwiami..ja zrobilam swoje..i zajelam sie dzwonieniem to tu to tam.. bylam z siebie dumna..

teraz jestem bardziej plochliwa.. chyba sie starzeje..

faluzy

no no, morzliwe

ja tam jestem cooool nie, ale do piwnicy nie zejde

Lunar

Ja to jak słyszę jakies podejrzene dzwięki to biorę noża i czekam tylko jak skur***** się pokaże. Najczęściej owym skur******* okazuje sie moja wyobraźnia.