noname

Luna · Wysłany: Sob 23:54, 11 Mar 2006 Temat postu:

odczuwam lęk... kiedy jestem w zatłoczonym miejscu, kiedy jest wokół mnie nawał ludzi, kiedy czuję wszystkimi zmysłami, że te istoty mnie przytłaczaja...czy nie wie ktoś, czy to się da jakoś zniwelować?...

Silie · Wysłany: Sob 23:56, 11 Mar 2006 Temat postu:

Miej zawsze oko na wyjście, myśl o czymś przyjemnym np. duża łąka, otwarta przestrzeń

Luna · Wysłany: Nie 0:38, 12 Mar 2006 Temat postu:

dzięki...nie pomyślałam o tym, gdyż jeszcze bardziej zaczynam się wtapiać w to wszystko, ale postaram moje myśli skierować na inne tory...

Wiedźma · Wysłany: Nie 12:36, 12 Mar 2006 Temat postu:

Doszłam do wniosku że panicznie sie boje że utyje , pije Figure zeby szybsza przemiana materi nie pozwoliła mi utyc;/;/

AkaSha · Wysłany: Nie 12:46, 12 Mar 2006 Temat postu:

mozemy razem sie spotykac i trenowac

ja Ci pomoge sie zmobilizowac

a co do lekow.. ja rowniez nie lubie zatloczonych miejsc..
a juz najbardziej nie lubie siedziec na plazy.. kiedy jest cala zaludniona

Ruthven · Wysłany: Nie 13:08, 12 Mar 2006 Temat postu:

AkaSha · Wysłany: Nie 13:14, 12 Mar 2006 Temat postu:

no nie lubie.. zasze ktos sie przyczepi do mnie..

do tego.. gdzie sie nie spojrzysz to lezy obok ciebie jakis tylek.. zero prywatnosci..
minimalnej intymnosci..

parawan przymusowo musi byc..

i te gapskie oczy.. wrrrr..

Wiedźma · Wysłany: Nie 13:47, 12 Mar 2006 Temat postu:

plaża.. w tym rokum tydzien z rodzinka chyba w gdańsku, no zależy aj tam nielubie leżeć plackiem na plazy tlko plum i pare godzin w wodzie, jaja by nie była(ciepła zimna), lody, w sumie pare osób znam co plazy nie lubi, każdy lubi cos innego woli, ja nie byąłm jeszce w górach bardzo bym chciała pojechac pochodzić...

ja tam nie lubie ćwiczyć

Silie · Wysłany: Nie 20:49, 12 Mar 2006 Temat postu:

wytrzymuje tylko 15 min. leżenia na słońcu... wolę pograć lub popływać.

Zbyt wiele słyszałam o wypadkach przy skokach na główkę,
wiem, że nas uczył w-fista na basenie ale jakoś się boję.
Nawet na basenie.

Land of the dead · Wysłany: Nie 20:54, 12 Mar 2006 Temat postu:

Hunter · Wysłany: Nie 22:45, 12 Mar 2006 Temat postu:

Boję się różowego kolory od niego mam wysypkę (dżołk)

Tak na poważnie jedyny lęk jaki mam to ten jak wchodzę na chemię, w życiu nie miałem innego, na serio. Nie boję się w sumie niczego oprócz chemii...Chyba mam jakąś awersję, albo alergię na nią.

Silie · Wysłany: Nie 23:18, 12 Mar 2006 Temat postu:

AkaSha · Wysłany: Nie 23:21, 12 Mar 2006 Temat postu:

przeczytalam ze stanik

a co do chemii..
ja wiem jak on musi sie czuc.. moja wychowawczynia byla chemica..pogromczyni..
wszyscy sie jej bali i nam wspolczuli takiej wychowawczyni..
falszywa menda, stawiala oceny biorac pod uwage to jak mocno kogos lubi.. itp.
sa nauczyciele i pseudo nauczyciele

widocznie on ma pseudo nauczyciela od chemii

wspolczuje..

Silie · Wysłany: Pon 14:20, 13 Mar 2006 Temat postu:

Hunter · Wysłany: Pon 21:07, 13 Mar 2006 Temat postu: