noname

Demonik

Powtarzam, że mi już to przeszło. Możemy pogadać o walce Diabła, nie o mojej.

Ruthven

myslisz, że Lucek moze wygrać?
Zorganizowac nam armageddon?

Demonik

Najciekawsze właśnie jest to, że Szatan prowadzi walkę z góry przegraną. Bohater romantyczny.

Ruthven

tego nie wiesz.
Może stawka jest to, co zdoła wygrać.

Demonik

Czyli że ani Bóg, ani Szatan nie wygra nigdy, a jedynie mogą zdobyć bądź stracić coś?

Ruthven

Będa zbawieni i będa potępieni.
więc obaj Gracze dostaną coś.

Może o to chodzi. Nie o pełna stawke tylko o to, co mozna wygrać.

Demonik

No tak, jesteśmy pionkami w rozgrywce dwóch przeciwników.

sleepwalker

to zbyt duze uproszczenie
kazdy ma wolna wole i moze postepowac jak chce - jest kilka wyjsc, nie tylko dwa

Demonik

Ale rozmawiamy o Szatanie i Bogu - tutaj jest dwóch przeciwników.

sleepwalker

czyli np czyscca nie zakladamy? O_o

Demonik

Czyściec to przecież stan przejściowy

sleepwalker

ale nie mniej, nie wiecej - jakas alternatywa
mozna tkwic w stanie przejsciowym wieki

Demonik

Ale nie wieczność. Każdy z czyśćca w końcu będzie tym, którego "wygrał" Bóg.

sleepwalker

dlaczego?
nie moze nie zechciec poprawy i trafic do pieka?

Demonik

Być może. Ale tak czy inaczej po czyśćcu będzie należał do Boga lub do Szatana.