noname

DemeteR

doceniam Twoja niezłomność

wyjatkowo

Ruthven

infuś, mozesz zacząc skakac z radości

ktoś ma jeszcze jakies obawy?

Mefistofeles

ja.
mam lekko paranoiczny lęk ze zwale ten rok szkolny i nie pójdę do w miarę znośnego liceum

Violet

Masz takie same obawy, co reszta tegorocznych III klasistów.
Ja się już bardziej boje tego testu na koniec... bo mam zamiar się dostać do w miare dobrego liceum, a tam potrzeba sporo pkt

Silie

Jeśli dobrze Was przygotują i się przyłozycie to będzie wporzo luuuz...

Ja tam do LO musiałam zdawać egzamin z matmy i chyba rozmowe mieliśmy kwalifikacyjną... to dawno było.

mecenas sztuki ciosania..

Wiedźma

mi do Lo styknoł test, nie poszło źle.. ale punktami sie tez nie ma co chwialić.. ja sie boje matury, mimo ze znajomi, tegoroczni maturzysci i ci co juz wczesniej zdawali mówia ze matura to sciema..

Silie

Bo to jest pic na wodę fotomontaż... będzie dobrze

boję się, że mi się nie uda załatwić IOS na uczelni... cholerci.

Diablica666

rodzice w dechę....
Ja też kiedyś wyszłam na listonosza z nożem całym w soku z buraka ćwikłowego...całe ręce czerwone kropki na twarzy a do tego wrzask bo mnie kot podk***ił...listonosz powiedział że już więcej do mnie nie przyjdzie....jak powiedzioał-tak zrobił....teraz mam panią listonoszkę

Silie

hehe... to musiało świetnie wyglądać

buraczki i krew przecież ma inny kolor... idiota.

Diablica666

Tak ma inny kolor...ale jeśli ktoś słyszy wrzaski typu spie**alaj bo cię zabiję a potem wychodzi ktoś z nożem wypaplany po łokcie w czymś czerwonym....ten listonosz to ciota jakaś była

Hunter

Listonosz jak listonosz. Ale ciekawe co się stało potem z kotem

Diablica666

nic..żyje do dziś....a listonosza jak nie było tak nie ma...

Hunter