noname

Emil

No też często się tak bawię.Właśnie czasem nie mogę zapanować nad własną wyobraźnią i boję się spać bo coś mi się tam w głowie przedstawi takiego strasznego że jak zamykam oczy to już cały czas to widzę.

Metro

Ja mialem kiedys takie przewidzenie jestem z kolegami obok piaskownicy (nie to ze sie tam bawilismy) gadamy sobie i zarowka na 2 pietrze sie spalila a tak to wszedzie na wszystkich pietrach bylo jasno i zauwazylem tam jakas postac z szarą głową patrzaca sie na mnie po chwili znikła potem jak wracałem do domu bałem sie przejsc przez to piętro

Inferno

ja pamietam, kilka lat temu wywolywalismy w piewnicy z kolegami duchy.Troche to wszystko wydawalo sie straszne i wogle, i puzniej jak wychodzilismy z kaltki stal samochud.Tapicerke mial taka bawelne z owcy, i jak sie na to patrzylem to myslalem ze tam siedzi kozioł z czarnymi oczami i sie na mnie patrzy.ostry schiz

Gabryshia

Ja zawsze przed snem widzę coś straszengo(wyboraźnia... eh!). Zamykam oczy i boję się później otworzyć...
Najczęściej to widzę w domu jakieś horrorystyczne lalki(za dużo horrorów o Chucky'm). Moja mam zbiera porcelanowe lalki, porcelanowe pajace i stare lale... koszmar! Zawsze mam przewidzenia, że się ruszają, śmieją się itd. o.O

corvusa

no tak co prawda to prawda, porcelanowe lalki maja to do siebie ze one nie dosc ze sie patrza to jeszcze usmiechaja.. moj dziadek namalowal cos w stylu portretu trumiennego, do tej pory mam jakies uprzedzenia do tego obrazu, jakis gosciu wodzi za mna oczami po calym pokoju, do tego oczy sa takie..brrr.

Mefistofeles

mi lalki porcelanowe nie miło mi się zawsze kojarzyły, takie chłodne, nie miłe, straszne.Brrrr

Ruthven

Bo one mają pozór życia - wygladaja jak żywe, uśmiechają się, ruszają oczami i faktycznie moga sprawiać wrażenie, że cię obserwują.

Gabryshia

Są potworne. Nie ma co. Moja mama ma 13 porcelanowych pajacy i 16 lalek. Boję się ich. Takie żywe... brrr! Clownów się jeszcze boję. Ten ich śmiech. Zawsze, kiedy widzę clowna na jakimś obrazku, czy coś to wydaję mi się, że tam od się ze mnie śmieje. o.O

Ruthven

Gutek

Ja z moimi kuzynami, siostrą i kuzynem kuzyna mieliśmy zbiorowego haluna. Wszyscy w nocy zobaczyliśmy wisielca zawieszonego nas ulicznej latarni w pobliżu domu babci. Gdy rano poszliśmy w te same miejsce - trupa nie było... 100% prawdziwe!

Cadmille

Pamiętam jak ja miałam przewidzenie. Byłam sama w domu, wiedziałam ze w każdej chwili mogą wpaść rodzice, bo jakby inaczej. Było coś koło pierwszej w nocy. Poszłam do kuchni i nagle usłyszałam huk w drugim pokoju. Wzięłam nóż i poszłam tam. W środku pokoju rodziców zobaczyłam że coś stoi. Widziałam że trzyma w ręku kartkę, szybko włączyłam światło, a to znikło. Jednak kartka została. A tam gdzie ta ciemna masa miała ręke, widniały czarne ślady...
gulp..

Metro

To musiało byc straszne

Krwawa Wydra

o qwa ale miałaś (suuuuuuuuuuuper). ja to bym niespał po tym z tydzień (giiit)

Bartus880

Ten huk to mogło się coś rozbić albo stać w tym pokoju, a te czarne ślady to musiałby być jakaś farba brud (coś takiego) a ta ręka to poprostu przewidzenie

Mroczna_Lady

Ja mam całyu czas przewidzenia typu; że coś się przesuwa, lub zbliża w moją stronę.