noname

Ruthven

branie przykładu z dobrego wzorca jest mądre i się opłaca tylko ja mam np. sporo cech, jakie mi się podobają, za to sa negatywnie oceniane przez, powiedzmy, społeczeństwo

sleepwalker

ja wiele cech uwazanych przez wiekszosc jako zalety postrzegam jako wady i odwrotnie. I jest mi z tym dobrze i nie mam zamiaru tego zmieniac. Kazdy inaczej widzi swiat

marcinyoshi

tak jak pisałem wcześniej o subiektywnym patrzeniu na siebie samego i innych...

Ruthven

sleepwalker

jak sie nie nadaje? posrednio ujdzie...

kwestja sporna moze byc "dobry wzorzec"

chodzi Ci o moje ciekawsze cechy? nie wiem ktore akurat dla Ciebie beda ciekawsze... sadze ze "wyjda w praniu" przy moich postach

Ruthven

mam szykowac bana?
bo nie wiem, bać się czy jeszcze poczekac?

spowiadaj się, jak na razie nie masz nic strasznego, chyba, ze jesteś bardziej upierdliwy niż ja, ale to akurat dobra cecha.

sleepwalker

dokladnie - bywam upierdliwy i lubie czepiac sie szczegolow, ale ani do swoich wad ani zalet tego nie przypisuje poniewaz te cechy maja rozny odcien zaleznie od sytuacji

Wiedźma

nie lubie w sobie mojego niezdecydowania
lubie szczerosc

Ruthven

Wiedźma

z moja szczeroscia wyglada tak ze mowie co mysle ,rzadko kiedy sie hamuje, tylko wtedy kiedy wiem ze to bardzo zaszkodzi, lubie szczerosc bo to lepsze niz klamac prosto w oczy, a to ze szczerosc bywa bolesna? , nikt nie powiedzial ze mam byc mila

sleepwalker

to sie podobno chamstwo nazywa

tez to mam
najpierw mowili mi ze jestem szczery
pod koniec podstawowki - szczery az do bolu
w liceum uswiadomili mi ze moje opinie bywaja pospolicie chamskie...
ja sie nie hamuje - jak ktos chce cos wiedziec to mowie wprost, ale niepytany nic nie mowie, bo wtedy bylo by to nieuprzejme

Ruthven

sleepwalker

hehe
zalezy co sie mowi...

DemeteR

Hunter