noname

AkaSha

@Ruthven "Aka - glany są ok, a taka metamorfoza, to jak bajka o kopciuszku"
mowisz o tym ze studniowki???

wiesz ja jestem przyzwyczajona po tym jak jezdze na turnieje taneczne

a w szkole taka szara myszka łahahaha... no to byl szok..

Wampirza Księżniczka

eKHM

.
Ja uwielbiam styl ubierania się gothów.
Spódniczki z falbankami, gorsety, glany, albo inne butki na super wysokich koturnach...
Krzyże, pentagramy, łańcuszki i amulety, kolczyki...
Pieknie

.
Niestety w Polsce nigdzie takich ciuszków neui widziałam

...
Ubieram się więc na czarno, chodzę w glanach, makijażu nie robię, bo w sql się zawsze rozmazuje xD i wyglądfam jak dzieciak, co się kosmetyczką mamy bawił...

Właśnie, nauczyciele i uczniowie nei tolerują ,, czarnych''.
Ehs... Ciekawe, że na panienki, które wyglądają- a co tu owijać??- jak dziwki nikt nic nie mówi, nawet je bardziej tolerują....
Nie rozumiem, naprawdę...
Albo od razu : satanista.
No, nic... ( satanizm ma coś do takiego stylu?? co??!! jaki... to wymyślił??!!)
No comment i tyle.
Zasoby ciuchów w tym kraju są małe, albo jakieś sweet bluzeczki na ''wieszak'', albo worki na śmieci- i wszystko w sweet kolorkach.
Żadnych ćwieków, koronek, tasiemek, falban, krzyży...

E, przepraszam, ze narzekam, ale musze

.
No i pozdrawiam ludzi mających własny stytl

.
Tak jest dobrze.
Trzeba mieć swój styl, trzymać się go i nie reagować na ułomne otoczenie.
Mieć własny styl- to jest coś, oryginał

.
Więc pozdrawiam wszystkich orygianlnych ludzi

.

AkaSha

czuje sie zaliczona w tych pozdr

a tak na serio sprobuj sama kupic sobie pare ciuszkow czarnych badz w innych fajnych kolorkach, np. fiolet itp. i do tego samej doszyc jakas tasiemke badz koronke z pasmanterii.. ja od kiedy pamietam zawsze doczepialam sobie badz szylam, kroilam ciuszki

u kaletnika zrobiona mam pieszczoche taka ktorej nikt nie ma

łahaha.. zeby byc oryginalnym mozna tez samemu cos zrobic..potem ma sie taka fajna satysfakcje

zreszta.. mnie potem probowano nasladowac ;/ a ja tego nie lubie..poniewaz jestem indywidualistka

pozdr. goraco

Ruthven

no dobra - ubranie ubraniem, a jak sie to ma do norm społecznych.
Nie myślicie teraz o tym, ale nie wszędzie akceptowane sa takie ciuchy.

Ludzie łatwiej przełkną pannę ubraną na rózowo jak Barbie, niż mroczną Gothkę.

AkaSha

ja nie mam juz z tym problemu..wybralam sobie taki styl ubioru lekko ekstrawagancki.. duzo czerni..w dobrym tonie ale zawsze glany..a nawet jezeli glanow nie ma to po prostu "pachne" ciezka muzyka ;P a w lato berze i brazy..
nie moge sie zamykac tylko i wylacznie w jednym.. w lato np. nie nosze glanow..to jednak mordega dla stopek..wiec mam sandalki

i jak juz napisalam.. do kazdego miejsca mozna sie dostosowac w swoim guscie i stylu tylko trzeba wiedziec jak

..eh..przyznam sie ze jestem po szkole kreowania ubiorow i sama projektuje sobie sukienki na turnieje..i dla znajomych.. stad zamilowanie do rysunku tez..i wizazu..(ja to uwielbialam robic zawsze od kiedy pamietam )

noname

Ubieram się jak czarny raper :smt002
Pasuje to do mego stylu życia.

Ruthven

Koszmarny - czarni raperzy odziewają się w sportowe koszulki, dresy i obwieszają łańcuchami jak choinka na Boże Narodzenie.
Do tego jeżdżą wypasionymi furami typu jakieś stuningowane bmw/ferrari tudzież Chrysler z (!) otwieranym dachem na kształt kabrioleta - o to chodzi?

noname

Molem to napisać w cudzysłowie. Łańcuszek noszę...Markęsamochodzu mam właśnie BMW. W dresie chodzę ale nie do szkoły(najczęściej na imprezy).

Szalonooki

Wapirza Księżniczka - pozostaje jeszcze sprzedaż wysyłkowa, odsyłem do (może nie za dużo ale jdnak) [link widoczny dla zalogowanych]. Bardzo mi sie on podoba =] Masz tu troche gotyku, dużo metalu, zaczepiste glany (choć takie same nówki taniej można spotkać na allegra, ale to tak jak ze wszystkim -_-)

Wampirza Księżniczka

Dzięki Szalonooki, ale z moją figurą jest ciężko...
Po prostu dziwna figurka. Biust jest za duży na jakieś obcisłe koszulki, za to w pasie jestem chuda, więc worki odpadają

...
Okropność...
Poza tym wolę nie kupowac ciuszków przez net. Nie wiadmo, co prześlą, może być przecież jakaś pomyłka, a starzy by mnie zabili za niedobre glany ( w sensie- za małe, za dużo ćwieków...) za które trzeba by zapłacić...
Chyba faktycznie zacznę sobie ciuszki szyć, ale jest parę problemów...
1. Nie umiem szyć xD
2. Chyba, że doszcie jakieś koronki, tasiemki- tak, to możliwe, ze jakoś bym sobie dała radę...
3. Ale gdzie kupić takie ciuszki?? W lumpexie?? ( ale tam są same xs...

chyba bym, nawet chustki do nosa z tego nie zrobiła ;/)W oryginalnych sklepach zaś byle koszulka kosztuje 100 zyli... Taka bogata nie jestem xD...
Wynalazłam jeden India shop, chyba będę tam teraz ciuszki kupować, bo niezłe są...
Hehs, cieszę się, że znalałam ludzi, którzy też mają swój styl

.
Mroczną gothką nie jestem xD ale być zamierzam.
Dzięki

. I pozdrawiam

.

Szalonooki

Moja dziewczynaubolewa nad tym samym, nie martw się, ale jakoś się ubiera w to co tam jest =p.
A co do pomyłek, to mogę Cię zapewnić - sklep jest godny zaufania =]

Wampirza Księżniczka

Ojeja, dziękuję

.
Baaardzio dziękuję.
No i dobrze, tylko muszę jeszcze kasę uzbierać i...

A płaci się przy odbiorze + koszt przesyłki??
( powinnam to napisac na prw, ale co mi tam xD )

Szalonooki

Można tak i tak, przy zamówieniu się wybiera =]

Wampirza Księżniczka

Aha, dzięki za info

.
( ta smzinka mi się podoba, ze szkoły mnie wyrzucą, ale oc tam

)

corvusa

ja zaznaczylam ze slucham mandaryny bo wbrew temu o ludzi eo mnei mysla na pierwszy rzut oka mam poczucie humoru. NIestety nie ma tu czegos co chocby w najmneijszym stopniu odpoiwadalo mojemu ubiorowi. Zalezy jeszcze gdzie, bo do szkoly takiej jak ja chodze to nie chce mi sie stroic, natomiast jka mam humor i wychodze w przyjaciolmi to albo czrny skorzany pplaszcz jak jest cieplo to peleryne czarna, albo bordo. Zawsze legancko, zawsze mrocznie w definicji ludzi "patrzcie na moja nowa rozowa bluzke" dziwnie.