noname

Ruthven

Aka zastanawiała się czy macie jakieś konkretne wyobrażenia dotyczace waszych własnych pogrzebów.
Jak miałyby wyglądać, co byście chcieli, żeby sie stało z waszymi ciałami po śmierci. No i gdzie mielibyście spoczywać?
Ktoś juz myślał na ten temat?

Szalonooki

Jakby się dało, to organy na przeszczep, reszte spalić, i w taką szkatółkę z prochami pochować. A na pogrzebie tylko znajomi i rodzina.

corvusa

samego pogrzebu sbi eni ewyobrazalam, natomiast chcilabym byc pochowana, albo na starym cmentarzu, zeby nikt nie pamietal, gdzie i jak , albo miec nag grobem aniola smierci tylko blagam nie marmur..

Ruthven

Ja sie nad tym zacząlem zastanawiać dopiero po propozycji AkaSha - i oto, co sobie wykombinowałem.

1) Powązki - najchętniej spore mauzoleum, czarny kamień, bez okien, z masywnymi drzwiami.
Dookoła drzewa - sosny.
W środku mauzoleum, vis a vis drzwi, ołtarz, przed nim płyta i zjeście pod ziemię.
Tam koleja sala - ;centralnie na srodku trumna, wokół, w ściankach miejsce dla rodzinki.

2) Ciemna trumna.

Żadnego palenia i machania popiołów na 4 wiatry - ludzie muszą mieć jak wpaść w odwiedziny, nie?

Sam rytuał pogrzebu - msza, korowód, itd.
no i jakiś napis na mauzoleum oddający mi hołd, np. "Był lepszy niż Chuck Norris".

Edit: Szalonooki - ani słowa o zasypiającym avku!
Swoją droga - masz minimalistyczne podejście do sprawy.

Metro

Ja bym chcial byc tak pochowany:
Na starym cmentarzu z aniołem smierci nad trumną i moje nerki na przeszczep a reszta ciała do trumny =]

Wampirza Księżniczka

Rzucę się do jeziora, a jezioro o poranku wyrzuci moje ciałko wprost na plażę pełną ludzi ( wszystko zaplanowane

) ...
To będzie piękne- krzyki dzieci, przerażenie, strach...
I obrzydzenie.
Kiedy woda wyleje... Mrrrrau ^^.

Ruthven

Metro - dlaczego tylko nerki - teraz można uzyć nawet twarz - jest w nerkach coś szczególnego, ze chcesz się ich pozbyć?

Stary cmentarz z aniołem - romantyczno gotycka wizja.

Szalonooki

Nie mam minimalistycznego podejścia. Po pierwsze nei chcę jeszcze mysleć jak mnie pochowaj, po drugie, co mam mysleć o swoim pogrzebie? Nie ja będę siebie chował. To nie ślub, tego się samemu nie planuje. -_-

Mefistofeles

Zgadzam się z Szaloonokim.

Ruthven

Wampirza Księżniczka

Właśnie, jeszcze coś

.
Ja nei wiem, pogrzeb to katolicki rytuał, jednak, czy ja chcę być spalona??
E, raczej... nie??
Ale jakby już była jakas ceremonia, to chcę, aby Marsz Pogrzebowy był metalową muzyką, jak i inne śpiewki

.
Ma być metal, chórki i będzie pięknie...
I może skrzypce, żeby było tragicznie...
I organy, tak, organy

.
Mrocznie, gotycko i metalowo- mmmmm ^^.
Będę zadowolona

.

Ruthven

Wampirza Księżniczka

Aż strach sie bać!

Ja chciałbym być pochowany tak jak pozostali czyli na starym cmentarzu, chciałbym aby z dwóch stron był mur [czyli w jakims kąciku] pomnik zrobiony z kamieni ułożonych w kstałt krzyza. pogrzeb ma być zwyczajny.

Azazel

A ja bym oddał demonom moje ciało

ale tak naprawde to wolałbym gdzies pochowanym zdala od cmentarzy gdzies np w górach (najlepiej himalaje) i jak najdalej od ludzi zeby moje ciało lezało spokojnie