noname

mecenas sztuki ciosania.. · Wysłany: Sob 23:56, 11 Mar 2006 Temat postu:

myśl polityczna,
metodologia / a może nie / to taki przedmiot co trudno zorientować się co biega choć na pozór,
no i historia Polski XX w.- "zeszła faza" - co prawda ją zdałem ale gościu zgubił ocenę / zajścia z wpisami / - kółko zaczęło się kręcić ponownie.
Główny problem to brak konkretnego zestawu wiedzy spiętej w jeden wolumin- te ksera, moje notatki - nie idzie się złapać - kiedy ostatnie trzy lata / razem z technikum a więc i matma z ekonomią, historiami, myślami, itp: /mam w kilku zeszytach pomieszanych na wszystkie możliwe sposoby.
Nie było by takiego problemu gdyby gościnnie kumple się podzielili właściwym opakowaniem wiedzy - teraz męki cierpię.
A egzaminy swoją drogą komplikują to wszystko - o jednym nie wiedziałem i nie wiem do trj pory kiedy był ?????

Silie · Wysłany: Sob 23:58, 11 Mar 2006 Temat postu:

metodologia ale czego??
nauk społeczych, politycznych ??

ja mialam społecznych i wiem, że to strasznie nudne jest.
Nawet kobieta, która miala z nami ćwiczenia nie lubiała tego przedmiotu.

mecenas sztuki ciosania.. · Wysłany: Nie 0:05, 12 Mar 2006 Temat postu:

Raczej to drugie: politycznych.
Gdyby wtedy nie trzeba było notować na kolanie / brak ławek - wtedy tak było w tej budzie /.
Poza tym jak jest to coś nowego to ja się koncentruję - słucham - a do zanotowania musiałbym być Chuckiem.
A wiedza nie jest skonkretyzowana w konkretnej książce więc wykłady podstawa.
Wiadomo można się wciągnąć i w to ale nie wszystko się chce poznawać od śrubki - a taka jest wg mnie metodologia.

AkaSha · Wysłany: Nie 3:26, 12 Mar 2006 Temat postu:

NIE MA CO UZALAC SIE NAD SOBA.. TZREBA TYLEK WZIAC W TROKI I DO ROBOTY..

a mowie to ja- mega pesymistka..

a moze byla pesymistka ?? :smt017

zycie jest piekne.. kozystajmy z jego urokow..
a nie.. ciskanie komorkami za okno

nazekanie na wlasny los..

sama czasami poplacze.. ale bardzo zadko..(placz jest potrzebny)
szczesliwi ludzie zyja dluzej

mecenas sztuki ciosania.. · Wysłany: Wto 1:52, 14 Mar 2006 Temat postu:

Tak zamierzam zrobić. W końcu muszę zdać to. Nie chcę już wnikać w jaką głupią sytuację się wpakowałem. Dzięki za wsparcie. Fajne macie to forum - naprawdę.
hej

faluzy · Wysłany: Pią 14:07, 17 Mar 2006 Temat postu:

zaraz, pomału, nie jestem wtajemniczona....ludzie....dawno mnie tu nie było i to przez to.....

AkaSha · Wysłany: Pią 14:26, 17 Mar 2006 Temat postu:

trzeba nadrobic zaleglosci

faluzy · Wysłany: Pią 15:06, 17 Mar 2006 Temat postu:

no trzeba trzeba, choroba wykańcza ludzi, i na dodatek wpędza w całą mase roboty, to może wszystko pokolei

Ruthven · Wysłany: Sob 23:47, 18 Mar 2006 Temat postu:

hej, fal.

a myslałem, ze umarłaś.

jakąś niszę w moim mauzoleum już szykowałem, a tu proszę, it's alive!!

Silie · Wysłany: Nie 0:40, 19 Mar 2006 Temat postu:

Ruthven · Wysłany: Nie 0:57, 19 Mar 2006 Temat postu:

Zaraz do piachu...

tak tylko się zastanawiałem, gdzie leży

bo obok mauzoleum jej nie bylo

faluzy · Wysłany: Nie 11:57, 19 Mar 2006 Temat postu:

jak tak mogłeś! ciesz sie że mam dobry humor i Ci wybaczam

a leżałam, ale w łóżku

Ruthven · Wysłany: Nie 22:38, 19 Mar 2006 Temat postu:

Silie · Wysłany: Pon 22:15, 20 Mar 2006 Temat postu:

Ruthven · Wysłany: Wto 0:46, 21 Mar 2006 Temat postu: