noname

Lizzard

Ghul, ghula - w wierzeniach przedmuzułmańskiej Arabii, zły duch pustynny (pojawiający się także w innych odosobnionych miejscach, na przykład na cmentarzach), demon zwykle rodzaju żeńskiego, wywodzący się z arabskiego folkloru. Ghule zwabiały, napadały i zabijały podróżnych (zwykle potem pożerały swoje ofiary) oraz okradały groby z umarłych (w następstwie tego, słowo ghoul odnosi się także do ludzi okradających groby). Pojawiały się pod postacią zwierząt (głównie hieny), potworów lub wiedźm.

W islamie zaliczono je do kategorii dżinnów, choć trzeba pamiętać, że teologia islamu uznaję wiarę w ghule za przesąd (Mahomet jednoznacznie potępił ją w hadisach). Według tradycji muzułmańskiej ghule powstały z aniołów, które zbuntowały się przeciwko Bogu i zostały za karę porażone spadającymi gwiazdami. Części potępionych aniołów spłonęła, część wpadła do wody i zamieniła się w krokodyle. Te, które trafiły na ląd, stały się właśnie ghulami. Według innych wierzeń ghule powstały ze związku szatana z kobietą stworzoną z ognia.

Ruthven

nom, ładnie.
w conanie jakims ghule występowały dośc często - pojawiły się nawet u Wagnera - Kane miał walczyc z jednym takim.
jak znajdę opis, streszczę.

Lizzard

Gry komputerowe błędnie opisywały Ghule!!!

Mefistofeles

Rut pisze o ksiazkach znawco.
pozatym nierozumiem, co znaczy błedzie?
lizzard, kolego, gry\ksiazki\filmy
wszystko to przekolorowało wszelkie istoty z róznych mitologii, w tym ghuli. Co w tym złego? to tylko fikcja.

Lizzard

Nic NAPRAWDĘ ZŁEGO , ale prawdziwe oblicze ghuli zanika, bo może za 15 lat w grach będą podawać ,że ghul to żelazny kot bez nóg! Więc przydało by się ludziom przypomnieć tego PRAWDZIWEGO ghula e... znaczy się pierwszą wersję.

Mefistofeles

Lizzard, zastanów się co piszesz.

załózmy że ktoś napisał ksiązke gdzie anioły nie miałe aueroli, skrzydeł i żadnej aury. Przedstawił ich jako osoby lubiące narkotyki i alkohol. i co w tym jest złego? to jego koncepcja, tak wg. autora wygląda anioł.
A to że w grach stwora nazwali sobie ghulem którego zwyczaje nieco różnią się od Ghula egipskiego to nic nadzywczajnego. Coś o ghulach i duchach to nie jest coś o czym kazdy powinien mieć pojęcie(taka sytuacja jest z podstawami matematyki, historii polski etc. ale nie z demonologia), wiec ktoś interesujacy się ową dziedziną i tak będzie wiedział o co chodzi kiedy zapytasz o ghula, a ktoś kto nie bedzie się tym interesował, nawet jeżeli z gier "usuniesz" ghule nie będzie miał zielonego pojecia o czym mówisz. Pozatym podtrzymywanie tradycji egipskich w Polsce jakos mi nie leży :|.

Lizzard

Mhm... masz rację ,ale chyba jeśli ktoś się tym interesuje to powinie n wiedzieć z jakich wierzeń wywodzi się ghul

Mefistofeles

sprecyzuj.
jakaś awersja do mnie?
nie jasno się wyrażasz, powiedziałeś własciwie to samo co ja tylko krócej.

Szalonooki

Choć żadko to robię, muszę zgodzić się z Mefistofelesem... W każdym źródle, w każdej powieści, w każdym filmie, w każdym opowiadaniu, Ghul może być przedstawiony inaczej, a jego "pierworodna" forma, ma tutaj nie wiele wspólnego. Autor każdej z powyższych rzeczy może na własny, indywidualny sposób interpretować daną postać, fikcyjną przecież. Tak samo jak w przytoczonych przez Ciebie przykładach, mówisz o powstaniu Ghula w wierzeniach przedmuzułmańskich, czy też w wierzeniach islamu. Jakbyś się zastanowił, sama ta wypowiedź wyprowadza Twoje stwierdzenie na mętne drogi błędu. Innymi słowy. Postać taka jak Ghul, istniała za pewne w każdym kraju, w każdym miejscu, gdzie ludzie mięli skłonność do wymyślania zabobonów. Na pewno wszędzie był problem z okradaniem cmentarza, na pewno ktoś, gdzieś, kiedyś zjadał napadniętych kupców (choć ta część może być już czystą fantazją). Ghul różnił się wyglądem, stylem "życia", czy miejscem zamieszkania, ale cały czas był to ten sam Ghul, tyle że inaczej sie nazywał.

Nie rozumiem po co cała ta polonizacja i kłutnia.