noname

Jimmyk · Wysłany: Śro 15:29, 01 Mar 2006 Temat postu: Stare horrory

Simanko, jak zapewne większośc z was zauwazyła rozmowy w tym dziale skupiają się raczej wokół nowych produkcji grozy i z tego względu ciekawi mnie czy "młodzież", która rzekomo lubi horrory interesuje się produkcjami starej daty. Ja jestem fanem (nie mylić ze znawcą) wiadomo jakiego kina w związku z czym staram się sięgać do początków powstawania filmów z dreszczykiem i tak miałem okazje obejrzeć "Noseratu-Symfonie grozy" z 1922 oraz "Das Cabinet Des Doctor Caligary" z 1920 i oba te dzieła, bo śmiało można je nazwać dziełami wywarły na mnie przeogromne wrażenie swoim ponurym klaustrofobicznym klimatem. Jest wiele obrazów grozy z przed wielu lat, które widziałem i które jeszcze na mnie czekają, które chciałbym wam polecić ale najpierw zapytam, czy lubicie, czy oglądaliście lub czy chcielibyście kiedyś poznać produkcje starej daty?

ps.ech ta ciekawość

Ruthven · Wysłany: Pon 13:03, 06 Mar 2006 Temat postu:

khem, nie podpadam pod kategorię młodzież, ale widziałem "symfonię grozy".
Piekna była.
Zwłaszcza granie cieniem, jak zblizał się nosferatu - wydłuzał się jego cień, nachodził na ściany i drzwi.
Podobało mi sie to.

Silie · Wysłany: Pon 23:07, 06 Mar 2006 Temat postu:

Nie dość, że masochista to jeszcze staruszek

Wracając do tematu.
Przeglądając forum przypomniał mi się stary horror n apodstawie książki.
"Ślimaki", a dlaczego? - był rzeczywiście straszny, pożądny horror.
Cała historia dopracowana do najmniejszego szczegułu.
Mordercze ślimaki w głowce sałaty, rękawicy na podłodze wokół łóżka nastoletnich kochanków... a po każdej ich akcji .. eh, ten widok był straszny.

Opis filmu:
Pewnego dnia spokojne miasteczko w Stanach Zjednoczonych zostaje zaatakowane przez plagę toksycznie zmutowanych ślimaków. Na rezultaty nie będzie trzeba długo czekać. Wkrótce ich ofiarą pada stary pijaczyna jednak to dopiero początek ekspansji mięsożernych mięczaków. Sprawą zaczyna interesować się Mike Brady - lokalny inspektor zdrowia, który z pomocą swego przyjaciela odkrywa, że ślimaki zmierzają w stronę największego zbiornika wodnego stanowiącego źródło wody pitnej dla całego miasta. Mike postanawia wziąć sprawy we własne ręce i w porę pozbyć się inwazji, która w godziny na godzinę zbiera coraz krwawsze żniwo...
[img]http://horror.com.pl/filmy/obraz.php?id=537[/img]

Jimmyk · Wysłany: Wto 2:02, 07 Mar 2006 Temat postu:

hehe, wkońcu ktos coś w tym temacie napisał

ale szkoda, że nie "młodzi"

co oczywiście nie zmienia faktu, że sie ciesze

Rut - fajnie, że oglądałeś

- Nosferatu Murnaua to dla mnie jedyny tak naprawde przerażający wysysacz

Silie - te Slugsy to bardzo popularne kino w Stanach, tfu tzn. kiedyś było

całe te monster movies i animal atack

i zauważyłem, że zapożyczyłaś linka do zdjęcia z mojej eks-ukochanej strony

ech HO co się z Tobą stało

AkaSha · Wysłany: Wto 9:36, 07 Mar 2006 Temat postu:

rowniez ogladalam stary film z Nosferatu..
jako jedyna z rodziny nie zasnelam

aktorka mi sie podobala..

tak na powaznie..to film bardzo fajny..
nie ma zadnych udziwnien za wszelka cene..

Sil- widze ze te slimaki mocno musialy Cie przestraszyc..to juz drugi temat gdzie o nich wspomnialas

Ruthven · Wysłany: Wto 9:57, 07 Mar 2006 Temat postu:

Jimmyk · Wysłany: Pon 16:46, 27 Mar 2006 Temat postu:

Spróbuję raz jeszcze nakłonić do dyskusji <nakłaniam> , nikt nie ma ochoty oglądać klasyki?? naprawde warto, zawsze można dowiedzieć sie czegoś ciekawego i znaleźć pozycje które inspirują dzisiajszych twórców. WARTO!

Silie

Klasyk horroru, hm... ofc.
"Dziecko Rosemary" stary jest, Polański sie postarał.
Historia ciekawa i pełna tajemniczości.
Zawału serca moż na dostać od samego podkładu muzycznego.

Poprostu boski

Ruthven

Jimmyk

AkaSha

9 wrota..
eh.. johnny deep..

Jimmyk

phi..

tyle powiem..

AkaSha

haha..

postanowilam skorzystac z tematu filmu..
ja tez sobie moge..a co

ah..

Jimmyk

oj zły przykład seniorita daje

ale mi sie taki podoba

AkaSha

podaje zly przyklad..ale Ci sie on podoba..