noname

Freddy Krugger

jakby ktoś nie oglądał ;) :
""Piła" to nie tylko trzymający w napięciu thriller, ale także wnikliwa analiza ludzkiego lęku. Dwaj mężczyźni budzą się przykuci do rur w piwnicy. Pomiędzy nimi znajduje się trup samobójcy. O co w tym wszystkim chodzi? Wyjaśnienia znajdują się na kasecie magnetofonowej. Co się stanie po jej odsłuchaniu? Okaże się, że mamy do czynienia z seryjnym mordercą, którym nie kieruje jedynie szaleństwo. Jego głównym celem jest udowodnienie swoim ofiarom, jak wielką wartość ma życie..."

mi się ten film podobał i II też :) tylko irytujące są motywy tego szaleńca. w końcu nie jest on jakimś bogiem żeby mógł wskazywać kto zasługuje na życie, a kto nie.
w "Pile" podobała mi się scena z aparatem fotograficznym ;);)
nie no, ogólnie dobry film i trzeba było się chyba nieźle nagłowić żeby w obu częściach tak wszystko dopasować i ułożyć, żeby wątki pasowały i był element zaskoczenia na końcu :) :D

Mefistofeles

Właśnie, motyw którym kierował się "człowiek zagadka" był bardzo udany, specyficzny, oryginalny, ciekawy, facet mający raka -wcyhodzoący z założenia że jeśli ktoś nie szanuje życia nie zasługuje na nie.Film bardzo mi się podobał, zwłaszza dwójka przez zaskoczenie na końcu, w saw I bylo mniej ciekawe zakończenie.

Chlor

Oby dwie czesci mi sie podobaly ale jedynka byla lepsza...nie zgadzam sie ze w jedynce bylo mniej zaskakujace zakonczenie od II ... tak czy inaczej film sklania do przewidywania sytuacji co wcale nie jest latwe i to jest w tym wlasnie najlepsze...

marcinyoshi · Wysłany: Czw 14:10, 23 Mar 2006 Temat postu:

Piła to chyba najulubieńszy mój film, no... przynajmniej jeden z ulubionych... ale fakt, lubię jak film dociera głębiej i wywołuje nowe lęki... mniam...

Jimmyk · Wysłany: Czw 15:00, 23 Mar 2006 Temat postu:

film jest fajny, kolorowy i efektowny taki tereźniejszo chwytliwy

nie zgodzę się, że jest on jakimś studium ludzkiego lęku czy coś takiego, nie przznam racji, że "dociera głębiej" bo niby gdzie? Do żołądka?

Jest najnormalniejszym w świecie bajerowym filmikiem, w którym szaleniec poprzez powikłanie z poplątaniem, wymierza sobie tylko zrozumiałe "kary". To całe "doceń swoje życie" to taki prosty chwyt, który jak widać na tle dzisiajszych osiągnięć dużego ekranu jest strzałem w dziesiątke, film zarobił i o to chodzi! Analiza? Gdzie? Przecież w tym filmie nie ma ani krzty jakiejkolwiek analizy problemu, jest tylko walka o przezycie, a my jako widzowie, podczas trwania seansu nie zastanawiamy się nad istotą ŻYCIA tylko nad tym co będzie na następnych nagraniach, czy przeżyją, o co chodzi, kto jest tym złym i przede wszystkim czy doktor udziabie sobie noge? Po seansie natomiast achy i ochy krążą tylko wokół jednego: SPOILER...........oł jeahhh ten typek wstał!!.........SPOILER tatarata zaskoczenie! Czy ten film czegoś uczy? Mówi o czymś waznym? NIE! On tylko serfuje na fali chwytliwości socjo-psycho-jakiśtam podstaw żeby było badziej trendy. Reasumując, jako thrillero-horror jak najbardziej tak, jako film skłaniający do refleksji nigdy w życiu.

Mefistofeles

Oglądałem trójkę.
Nie mam się za bardzo do czego przyczepić. Bardzo fajny film(zwłaszcza jak na sequel), było dużo nawiazań do poprzednich części co bardzo mi się spodobało. Fabuła też niezła a zakończenie, wg. mnie, lepsze od poprzednich.

mecenas sztuki ciosania..

Piła 3: skupiam sie na przesłaniu - zajebiste. Film jest dla mnie wyśmienity pod tym względem, choć rzeczy oczywiste ubrane w inną całość może zniechęcać.
Że tesh ktoś miał taki pomysł na film. Zakończenie po zimnej ocenie nie jest zajebiste ale może być imponujące.

czy ktoś jeszcze oglądał piłę 3 ?

marcinyoshi

ja niestety czekam na dvd, jak we wszystkich innych przypadkach...

ShadowCat

nawet fajny jest ten film. wczoraj oglądałam II z nudów na DVD...

mecenas sztuki ciosania..

DemeteR

Piła

każda częśc piły jest zajebista

ShadowCat

do mecenas sztuki ciosania..

tak. fajny, wyjątkowo mi sie podobał...

Hunter

Jak pierwszy raz usłyszałem tytuł filmu sądziłem, że będzie o drwalach, niczym filmy rodem z PRL-u typu "Orka"

Po obejrzeniu pierwszej części spodziewałem się czegoś więcej, bardziej wyrachowanego filmu, ale jakoś nie spełnił moich oczekiwań...

Ruthven

to zwykła rzeźnia, a w rzeźni, jak to w rzeźni...

jakoś mnie nie goni do tego filmu.

ShadowCat

do mecenas sztuki ciosania..

oczywiście że sie podobał. troche przesadzonych scen ale jest spoko...